Kamala Harris "WIĘCEJ" popiera reformę prawa MMJ
5

listopada

Kamala Harris "WIĘCEJ" popiera reformę prawa MMJ

Kamala Harris "WIĘCEJ" popiera reformę prawa MMJ

Posted by Lori Ann Reese on 09/11/2020 in Aktualności

Zaktualizowano 21 października 2020. Zawartość medyczna sprawdzona przez Dr. Joseph Rosado, MD, M.B.A, Chief Medical Officer

W listopadzie 2020 r. amerykańscy wyborcy będą decydować o przywództwie dla naszego kraju. Ale inny krytyczny aspekt głosowania dotyczy legalizacji marihuany. W ankiecie Gallupa z lipca 2019 roku 12% dorosłych Amerykanów zgłosiło, że regularnie używa marihuany. Liczba ta (pomimo legalizacji medycznej marihuany w 34 stanach [2020]) pozostała niezmieniona od 2015 roku.

Istnieje kilka interesujących spostrzeżeń w ankiecie Gallupa, które odnoszą się do demografii wyborców interesujących dla każdego politycznego inkumbenta w listopadzie.

    15% użytkowników marihuany to mężczyźni. Tylko 9% to kobiety.18-29-letni Amerykanie są najbardziej prawdopodobną grupą wiekową, która pali marihuanę (22%)Liberałowie (24%) są sześciokrotnie bardziej skłonni do palenia marihuany niż konserwatyści (4%) i dwukrotnie bardziej skłonni niż umiarkowani (12%).

Grupa wyborców w wieku 18-29 lat stanowi kluczową grupę zainteresowania dla osób sprawujących urząd, ponieważ są oni aktywni społecznie i politycznie w większej liczbie w 2020 roku. Kobiety głosujące stanowiły 63% kart wyborczych w wyborach w 2016 roku (w porównaniu do 59% frekwencji mężczyzn).

W spolaryzowanym i zmęczonym pandemią klimacie politycznym, opinie kandydatów na temat regulacji i dekryminalizacji marihuany będą miały duży wpływ na wyniki wyborcze w listopadzie. I to jest jeden z powodów, dla których kandydat na prezydenta Joe Biden wybrał Kamalę Harris jako swoją partnerkę na stanowisko wiceprezydenta.

Joe Biden w przeszłości był przeciwny legalizacji marihuany: Czy to się zmieniło?

Jako były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden był zdecydowanym przeciwnikiem legalizacji marihuany. Wielokrotnie oświadczał, że nie uważa, aby marihuana powinna być ponownie umieszczona lub usunięta z listy substancji kontrolowanych (Controlled Substances Act, CSA).

To, co jest niezwykłe w stanowisku Joe Bidena przeciwko legalizacji marihuany, to fakt, że sprzeciwia się on przytłaczającemu poparciu partii demokratycznej dla dekryminalizacji. Można by się spodziewać, że będzie on "trzymał się linii partii", gdy chodzi o ważną politykę społeczną, zdrowotną i administracyjną.

W czasach Obamy, kiedy Biden pełnił funkcję wiceprezydenta, prezydent Obama zajmował stanowisko "środka płotu" w sprawie marihuany. Prezydent nie był przeciwny dekryminalizacji. Prezydent Obama niejednokrotnie podkreślał, że jego zdaniem marihuana powinna być legalna i regulowana w taki sam sposób, jak alkohol i tytoń. I opodatkowana z korzyścią dla kasy stanowej i federalnej.

Kandydat na prezydenta Joe Biden służył w Senacie jako przewodniczący komisji sądowniczej. Biden głośno wyrażał swoje ubolewanie z powodu konkretnych aktów prawnych, które popierał. Ale nie o jego stanowisku wobec karteli i zorganizowanej przestępczości.

Joe Biden oświadczył, że popiera dekryminalizację. I to jest bardziej postępowy krok naprzód i zaangażowanie niż jakiegokolwiek prezydenta w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Według wywiadów z doradcami Bidena, chce on uzyskać więcej dowodów naukowych, zanim zdecyduje się na deregulację. Uważa on jednak, że dekryminalizacja marihuany powinna nastąpić natychmiast.

Argumenty prawne za federalną dekryminalizacją marihuany

Kiedy United States Drug Enforcement Administration rozważa, czy zdeklasyfikowanie narkotyku z CSA, czy nie, używa się ośmiu (8) różnych czynników. W sekcji 201 (c) [21 U.S.C. § 811 (c)] Controlled Substances Act, czynniki te są wykorzystywane do oceny potencjalnej szkody. Na ustawodawcy spoczywa ciężar udowodnienia, że kryteria nie mają zastosowania do leku, aby lek został zdekontrolowany.

Tylko Administrator DEA lub Kongres może dodać lub usunąć narkotyk z Controlled Substances Act (CSA). Osiem punktów rozważań w CSA to:

(1) Jego rzeczywisty lub względny potencjał do nadużywania.

(2) Naukowe dowody na działanie farmakologiczne, jeśli są znane.

(3) Stan aktualnej wiedzy naukowej na temat narkotyku lub innej substancji.

(4) Historia i aktualny sposób nadużywania.

(5) Zakres, czas trwania i znaczenie nadużywania.

(6) Ewentualne ryzyko dla zdrowia publicznego.

(7) Odpowiedzialność za uzależnienie psychiczne lub fizjologiczne.

(8) Czy dana substancja jest bezpośrednim prekursorem substancji już kontrolowanej na mocy niniejszego podrozdziału.

Aby podjąć działania prawne w celu przygotowania projektu ustawy "MORE", przedstawiciele Izby popierający proponowane prawo muszą udowodnić, że marihuana nie powinna znajdować się w tabeli substancji kontrolowanych. W tym przypadku chodzi raczej o obalenie kryteriów lub argumentowanie, że marihuana nie spełnia obaw i zagrożeń dla zdrowia, które kategoryzują substancje kontrolowane.

Czy konopie indyjskie należą do ustawy o substancjach kontrolowanych?

Załóżmy, że posiadasz wiedzę na temat konopi indyjskich pod względem korzyści zdrowotnych i zdrowotnych. W takim przypadku możesz zgodzić się z tym, że większość kryteriów jest nieudowodniona, co oznacza, że nie ma wystarczających dowodów klinicznych, aby wykazać, że konopie indyjskie są szkodliwe w przypadku krótko- lub długoterminowego stosowania. Co ciekawe, dostępne są liczne dowody na to, że leki opioidowe są szkodliwe, uzależniające i mają wysoki wskaźnik śmiertelności z powodu przedawkowania. Jednak DEA dopiero w 2016 r. zaczęła dodawać do CSA leki opioidowe, takie jak fentanyl.

Amerykański rząd federalny i DEA nalegają, że aby zdekontrolować substancję, która została umieszczona na liście CSA, musi istnieć dowód, że te czynniki nie są ważne. Zespoły badawcze w innych krajach prowadzą badania kliniczne od dziesięcioleci, ale w Stanach Zjednoczonych pojawiła się istotna przeszkoda.

Rząd federalny chce badań nad marihuaną opartych na dowodach. Jednak do niedawna nie przeznaczano żadnych funduszy na badania kliniczne (krótko- i długoterminowe) nad korzyściami zdrowotnymi i skutkami stosowania konopi indyjskich. Rząd federalny nie będzie przyznawał grantów na badania nad nielegalnymi substancjami.

Najlepsza analogia do tej patowej sytuacji? To tak, jakby nastolatek poprosił o kluczyki do samochodu. Rodzic odmawia, dopóki nastolatek nie zdobędzie wystarczającego doświadczenia w prowadzeniu samochodu. Ale bez dostępu do tego doświadczenia i nauki jest to zadanie niewykonalne. Dokładnie w tym punkcie utknęły przepisy regulujące rynek konopi indyjskich w Stanach Zjednoczonych od czasu masowej prohibicji w latach 50-tych.

Złagodzenie stanowiska Kamali Harris w sprawie marihuany nastąpiło przed jej startem w wyborach na wiceprezydenta

Poparcie dla legalizacji medycznej marihuany w Stanach Zjednoczonych stale rośnie. Dzieje się tak z powodu kilku czynników. Starzenie się amerykańskiej populacji i rosnąca liczba zachorowań na choroby przewlekłe. Rosnąca świadomość zagrożeń związanych z zażywaniem opioidów oraz lekarzy przepisujących leki, którzy obecnie znacznie ograniczają skrypty z lekami opioidowymi dla pacjentów. Wywołało to potrzebę poszukiwania lepszych, bezpieczniejszych i bardziej dostępnych rozwiązań w zakresie leczenia bólu.

Kamala Harris była jedną z osób, które przez większość swojej kariery politycznej miały wyrobione zdanie na temat marihuany. Stanowisko to brzmiało "wszystkie narkotyki są złe", co utwierdziło ją w polityce osobistej i administracyjnej. Więc co się zmieniło, że Kamala Harris stała się orędowniczką ustawy "MORE", która ma na celu federalną legalizację marihuany?

Krytycy twierdzą, że powodem były jej zainteresowania związane z wiceprezydenturą. Lata przed tym, jak Kamala Harris miała przeczucie, że może startować z Joe Bidenem, już ciężko pracowała nad ustawą "MORE". Harris zaczęła głośno wyrażać poparcie dla dekryminalizacji marihuany w 2018 roku.

Kamala Harris jest Azjatką (Indie) i Afroamerykanką. Uważa siebie za osobę koloru (POC). Od 2018 roku stała się głośnym mówcą o rasowej dysproporcji uwięzienia dla czarnych i brązowoskórych Amerykanów. Specyficzne dla zarzutów dotyczących ilości marihuany do użytku osobistego.

Kamala Harris, były prokurator, rozumie rasowe uprzedzenia prawa dotyczącego marihuany w Ameryce. Obejrzyj ten wywiad wideo z "Now This", który podsumowuje zmiany wprowadzone przez Harris w ustawie "MORE".

Czym jest ustawa "MORE" i co zmieni, jeśli stanie się obowiązującym prawem?

W proponowanym ustawodawstwie, "MORE" Act lub Marijuana Opportunity Reinvestment and Expungement Act, zmiany społeczne i prawne mogą być znaczące, jeśli zostaną uchwalone. Wielu analityków nazwało proponowane ustawodawstwo "historycznym". Sięga ona dalej w procesie legislacyjnym niż jakikolwiek inny środek dekryminalizacji marihuany od czasów prohibicji w latach 30-tych.

Pierwszą i najważniejszą zmianą, jaką wprowadziłaby ustawa "MORE", jest masowe usuwanie wyroków. Jest to coś, na co państwa już zwracają uwagę w odpowiedzi na rosnącą liczbę osób osadzonych w więzieniach za drobne przestępstwa związane z posiadaniem narkotyków. Unieważnienie dotyczyłoby tylko osób, które odsiadywały wyrok za posiadanie narkotyków na własny użytek (bez produkcji, wytwarzania lub dystrybucji).

Przepisy dotyczące wygaśnięcia miałyby również zastosowanie do osób, które zostały aresztowane więcej niż jeden raz za posiadanie niewielkich ilości narkotyków < 2 uncje. Polityka wygaśnięcia zgodnie z ustawą "MORE" nie obejmowałaby jednak osób, które popełniły przestępstwa z użyciem przemocy. Ani osób związanych z przestępczością zorganizowaną.

W jaki sposób nowa ustawa "MORE" wpłynie na użytkowników konopi indyjskich?

Szybko rozwijający się przemysł konopi indyjskich (marihuana medyczna i dla dorosłych) stwarza możliwości uzyskania przychodów dla stanów i rządu federalnego. Niektóre z zapisów ustawy "MORE" przewidują przeznaczenie ogromnych wpływów z podatków uzyskanych dzięki federalnej dekryminalizacji marihuany na najważniejsze programy społeczne. Niektórzy spekulują, że dochody z akcyzy na marihuanę mogą być rozwiązaniem dla finansowania powszechnej opieki zdrowotnej.

Niektóre z innych propozycji zawartych w Marijuana Opportunity Reinvestment and Expungement Act obejmują:

- Wolność dla stanów w określaniu ich polityki dotyczącej konopi indyjskich i opłat karnych za przestępstwa związane z konopiami indyjskimi.

- Dekryminalizacja marihuany. Stany mogą zdecydować, czy wprowadzić kary za publiczne spożycie, itp. Kryminalizacja prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu zostanie utrzymana, niezależnie od tego, czy źródłem jest alkohol czy marihuana.

- Nie będzie nielegalne podróżowanie z konopiami indyjskimi pomiędzy stanami, a być może nie będzie już nielegalne podróżowanie samolotem po kraju z konopiami indyjskimi. Czy to rekreacyjnie, czy jako posiadacz karty medycznej.

Aby uzyskać więcej informacji na temat specyfiki proponowanych przepisów "MORE", przeczytaj Dekryminalizacja marihuany i "MORE" na naszym blogu.

Kamala Harris i inni zwolennicy ustawy "MORE" (która jest dwupartyjna) stwierdzili, że jest to korekta kursu, aby naprawić szkody wyrządzone podczas "wojny z narkotykami". Przyznaje ona, że nierówności rasowe w przestępstwach związanych z konopiami indyjskimi są poważnym problemem. Amerykańscy POCs (people of color) są bardziej niż 4x bardziej narażeni na aresztowanie.

Lider Większości Izby Steny Hoyer potwierdził w liście, że głosowanie w Izbie nad ustawą "MORE" odbędzie się do 30 września 2020 roku.

Dlaczego Kamala Harris zmieniła zdanie na temat legalizacji marihuany?

Nieczęsto zdarza się, że lider polityczny zmienia zdanie w tak delikatnej kwestii jak legalizacja marihuany. Po tym wszystkim, politycy mają tendencję do holowania linii federalnej, jeśli chodzi o zasady regulacyjne. Zmiana nastawienia Harrisa do marihuany nastąpiła po wysłuchaniu grup obrońców i długich rozmowach z mieszkańcami czarnych społeczności.

Sprawiedliwość rasowa stoi za wieloma postępowymi kampaniami i zmianami legislacyjnymi, które Kamala Harries chce wprowadzić. W 2019 roku udzieliła wywiadu magazynowi Rolling Stone i ogłosiła kolejny środek równości prawnej. Program o wartości 100 miliardów dolarów, aby pomóc czarnym rodzinom z downpayment i funduszami na koszty zamknięcia, pomaga wyrównać szanse rodzin na posiadanie domu. Program, który byłby administrowany przez Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.

"Typowa czarna rodzina ma tylko 10 dolarów bogactwa na każde 100 dolarów posiadane przez białą rodzinę. Musimy naprawić ten błąd i - po pokoleniach dyskryminacji - dać czarnym rodzinom realną szansę na posiadanie domu - historycznie jednego z najpotężniejszych czynników napędzających bogactwo."

Historia uprzedzeń rasowych wpływa na czarne rodziny i społeczności na wielu różnych poziomach. Zwiększony wskaźnik uwięzienia może oznaczać poważne przeszkody w edukacji, zatrudnieniu i dobrobycie finansowym. Wpływ ten może mieć charakter pokoleniowy, przyczyniając się do tego, że 46% dzieci w czarnych rodzinach żyje na granicy ubóstwa lub poniżej niej. Jednocześnie 9,9% czarnoskórych małżeństw żyje poniżej granicy ubóstwa.

Kamala Harris jako wiceprzewodnicząca spróbuje ponownie, jeśli ustawa "MORE" nie przejdzie w głosowaniu w Senacie

Analitycy polityczni przewidują, że ustawa "MORE" ma od 2% do 5% szans na zatwierdzenie przez Senat, w którym władzę sprawują Republikanie, mimo że dwóch republikańskich przedstawicieli Izby pomogło w przygotowaniu i sponsorowaniu proponowanej ustawy.

Jeśli kandydat na prezydenta Joe Biden wygra głosowanie w listopadzie 2020 roku, a Kamala Harris obejmie stanowisko wiceprezydenta, możemy spodziewać się, że ustawa "MORE" zostanie ponownie rozpatrzona. W innej iteracji i uporczywie przez cały okres jej kadencji jako wiceprezydenta.

Dla Kamali Harris dekryminalizacja marihuany polega na "naprawianiu krzywd" "wojny z narkotykami" i wpływu, jaki wywarła ona na kolorowych Amerykanów. Jako była prokurator i kobieta kolorowa, sama była świadkiem negatywnego wpływu polityki prawnej dotyczącej marihuany na czarne społeczności.

Nikt nie wie, jakie będą wyniki wyborów w listopadzie 2020 roku. Albo czy Partia Demokratyczna będzie miała równą reprezentację w Senacie w najbliższej przyszłości. Ale to, co jest jasne, to rosnący ruch na rzecz dekryminalizacji marihuany. Może to obejmować zmianę klasyfikacji marihuany z listy I w Controlled Substances Act.